Jesteśmy jak ogień i woda, jak słońce i ziemia, jedno nie istnieje bez drugiego, ale gdy jedno za bardzo zbliży się do drugiego, zniszczymy siebie i wszystko co nas otacza - nie wierzę w to, ja i moja siostra jesteśmy "nierozłączni" możemy żyć bez siebie, jednak przychodzi to nam trudno. Ja mam moc, ona ma moc. Obydwoje ją mamy ale czy to coś zmienia? Tak, wiele. Ona jest wodą, a ja jestem Ogniem. Strzelamy tym co mamy, bronimy się wszystkim i niczym. Wystarczy że chcę, wytworzę ogień, ona chcę wytworzy wodę, uważamy na siebie nawzajem. Ani jedno, ani drugie nie chcę uszkodzić drugiej osoby.
***
Tak wpadło mi do głowy takie opowiadanie.
Co myślicie? Kontynuować?
Szablon mi nie pasuje, ale cóż, jak będę mieć więcej to po prostu zamówie pasujący. Załóżmy że na obrazku to woda ;3
Powiedzcie co myślicie, Prooooszę :3
Pozdrawiam <3
Miyu ♥